Jesień 2011.
Oława – miasto leżące na Śląsku (Dolnym Śląsku), we wschodniej części województwa dolnośląskiego, w powiecie oławskim, nad rzeką Oławą (potocznie Oławką) i Odrą, 27 km na południowy wschód od Wrocławia. Według danych z 31 grudnia 2008 miasto liczyło 30 846 mieszkańców. (Wikipedia)
Tydzień temu w niedzielę miałem w planach wyruszyć w góry - Masyw Ślęży. Jednak jakoś tak wyszło, że tego dnia wraz z całą rodziną postanowiliśmy zobaczyć Oławę, dość spore miasto niedaleko od Wrocławia. Nigdy wcześniej nie byłem w Oławie, tak więc byłem ciekaw jak też się zaprezentuje to miasteczko.
Ratusz w Oławie
Rynek i ratusz w Oławie
Jako takie pojęcie o Oławie już miałem. Dowiedziałem sie wcześniej z internetu o najcenniejszych zabytkach i ciekawostkach Oławy. W planach były więc: rynek, ratusz, zamek Sobieskich, kościół pod wezwaniem Matki Boskiej Pocieszenia, kościół św. Piotra i św. Pawła i kościół św. Rocha. Do opisów tych zabytków odsyłam np. do Wikipedii. :-)
Rynek w Oławie
Kamieniczki w Rynku w Oławie
Pierwsze wrażenie jakie na nas zrobiła Oława - pozytywne. Przede wszystkim robi wrażenie pięknie odnowiony ratusz z przylegającymi kamieniczkami. Pozostała część rynku w większości też ładnie odmalowana. Wszystko bardzo ładnie się prezentuje. Kierując się w stronę zamku również miłe zaskoczenie. Zamek oraz przylegający do niego kościół św. Piotra i Pawła - ładnie i gustownie odnowione. Przylegający do tych zabytków park też jest dość zadbany.
Zamek Sobieskich i wieża ciśnień w Oławie
Zamek Sobieskich w Oławie
Niestety, im dalej od rynku i zamku tym gorzej. Smutne "blokowiska", smutne ulice z kamieniczkami czekającymi na remont. Ale myślę, że jednak coś się dzieje dobrego. W kilku miejscach widać początki, w kilku końcówki remontów itd... Po całkowitym ich ukończeniu, Oława na prawdę będzie się mogła pochwalić pięknym centrum. Chyba warto przyjechać za jakiś czas i to zobaczyć :-)
Kościół św. Rocha w Oławie
Kościół św. Rocha w Oławie
Panorama miasta Oława
Udała Wam się pogoda!
OdpowiedzUsuńJa w Oławie byłam czas temu, na poprzednim blogu;)
mam na myśli świadome szwendanie się z aparatem, bo dość często jestem, ale przejazdem, więc tego nie licze.
Miasto zrobiło na mnie podobne wrażenie, jak na Tobie.
W ogóle - lubie małe miasta, ale wyłącznie turystycznie, bo mieszkac bym nie chciała;'
ostatnio coraz bardziej ciagnie mnie na wies, ale póki co, to marzenie ściętej głowy, praca trzyma we Wrocławiu...
Pogoda na początku była rzeczywiście niezła, póżniej już było gorzej :-(
OdpowiedzUsuńWiem, wiem, że byłaś w Oławie. Niektóre ujęcia mamy całkiem podobne :-)
Ja też bardzo lubię małe miasteczka, natomiast dużych już nie (kiedyś lubiłem). Ale i tak u mnie zawsze "wygrywają" dzieła natury :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Dolny Śląsk oferuje niesamowitą wręcz liczbę pięknych, historycznych miast. Oława jest jednym z nich. Byłem tam przelotnie, ale urzekł mnie i tak jej wyraźnie widoczny koloryt.
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu wybieram się do Oławy, ale jak przysłowiowa sójka za morze. Mieszkam niedaleko pałacu w Wilanowie, siedziby króla Jana III Sobieskiego i interesuje mnie wygląd pałacu - rezydencji jego najstarszego syna Jakuba. Jakub otrzymał Księstwo Oławskie od cesarza Leopolda I Habsburga w posagu żony Jadwigi Neuburskiej, która była siostrą cesarzowej Eleonory. Do odwiedzin zniechęcały mnie zdjęcia krążące w internecie, szczególnie te z wieżą ciśnień w tle. Twoje zdjęcia i opis są bardzo zachęcające i postaram się odwiedzić Oławę przy okazji najbliższej wizyty na Dolny Śląsku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
P.S.
Moje pytanie nt. sprzętu (aparatu i obiektywu) jest nadal aktualne.
Byłem tylko na dworcu. ;) Wieża wodna prezentuje się pięknie! ;)
OdpowiedzUsuń