wtorek, 27 marca 2012

Vlkolinec (Słowacja)

Zima 2010.

Wilkoliniec (słow. Vlkolinec) – wieś położona na słowackim Liptowie, administracyjnie wchodzi w skład miasta Ružomberok, w kraju żylińskim.
We wsi zachowało się typowe dla górskich obszarów Słowacji budownictwo wiejskie. Grupa 45 zabudowań tworzy żywy skansen słowackiej architektury ludowej.
W 1993 wieś została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
(Wikipedia)

Po relacji z tegorocznej wycieczki w czeskie Karkonosze powracam w klimaty słowackie. Będąc w Słowacji w rejonie miasta Liptowski Mikulasz chyba nie można pominąć takiego miejsca jak wpisana na listę UNESCO wieś Vlkolinec. Dojazd jest bardzo prosty. Tylko kilka kilometrów na południe od centrum miasta Ružomberok. Osada leży na wysokości 718m, na przedgórzu pasma - Wielka Fatra. To podobno jedyna tak doskonale zachowana stara wieś na Słowacji.
Wieś Wilkoliniec (Vlkolinec)

środa, 21 marca 2012

Labska bouda (Karkonosze)

Zima 2012.

Labska bouda (niem. Elbfallbaude) – czeskie schronisko turystyczne w Karkonoszach, położone na wysokości 1340 metrów n.p.m., nad górnym obrzeżem doliny Labský důl. W odległości 1 kilometra znajdują się źródła rzeki Łaba (stąd nazwa obiektu). Leży w Karkonoskim Parku Narodowym (Krkonošský národní park).
(Wikipedia)

W ostatni weekend prognoza pogody była tak dobra, że aż grzechem byłoby nie wykorzystać tego i nie wyruszyć na jakąś wyprawę (a najlepiej w góry :-) ). Ogólny cel wycieczki raczej nie budził wątpliwości - chciałem w dalszym ciągu poznawać czeskie Karkonosze... Wątpliwości budziła tylko trasa jaką zamierzaliśmy przejść. W pierwszej chwili chcieliśmy jechać do miasteczka Janskie Łaźnie, ale ostatecznie wybór padł na trasę ze szczytu Medvedin (na który chcieliśmy się dostać kolejką) do największego czeskiego ośrodka narciarskiego Szpindlerowego Młyna przez schronisko Labska bouda, po drodze wchodząc na szczyt Harrachovy Kameny. Po raz pierwszy miałem mieć okazję zobaczyć jak też zaprezentują się czeskie Karkonosze tym razem po zachodniej ich stronie.
Schronisko Labska bouda (1340m n.p.m.)

piątek, 16 marca 2012

Liptowski Mikułasz (Słowacja)

Zima 2010. 

Liptowski Mikułasz (słow. Liptovský Mikuláš, do 1952 Liptovský Svätý Mikuláš; węg. Liptószentmiklós; niem. Sankt Nikolaus in der Liptau, Liptau-Sankt-Nikolaus) - miasto powiatowe w północnej Słowacji, w kraju żylińskim. Centrum gospodarcze, kulturalne i turystyczne historycznego regionu Liptów.
Miasto leży nad rzeką Wag w Kotlinie Liptowskiej między Górami Choczańskimi (Chočské vrchy) i Tatrami Zachodnimi na północy a Niżnymi Tatrami na południu. Tuż na zachód od miasta leży wielki sztuczny zbiornik wodny Liptovská Mara.
(Wikipedia) 

 Pod koniec kalendarzowej zimy 2010 postanowiliśmy rodzinnie wybrać się na parę dni na Słowację. To miał być mój pierwszy pobyt w tym kraju. Na bazę noclegową wybraliśmy miasto - Liptowski Mikulasz. Jak na warunki słowackie jest to spore miasto (liczba ludności - ponad 30 tys.) i niestety według mnie właśnie ta jego wielkość jest największą jego wadą. Na szczęście noclegi mieliśmy zarezerwowane w cichej i spokojnej dzielnicy w pobliżu dużego sztucznego jeziora: Liptowska Mara, tak więc wszelkie niedogodności związane z dużym miastem mieliśmy bardzo ograniczone. :-)

Widok na Tatry Zachodnie z okolic rynku miasta - Liptowski Mikulasz

niedziela, 11 marca 2012

Sowia Kopa (Góry Złote)

Zima 2010.

Sowia Kopa (672 m n.p.m.)– szczyt w Górach Złotych, najbardziej wysunięty ku dolinie w jednym z pasm wcinających się w dolinę w pobliżu Stronia Śląskiego.
Wznosi się ponad doliną rzeki Biała Lądecka. U jego stóp leżą: Stronie Śląskie, Strachocin, Goszów i Stary Gierałtów. Na jego północno-zachodnim stoku znajdują się ogrody działkowe "Pod Świerkiem". Południowe i wschodnie zbocza to teren spacerowy z trzema grupami wychodni skał (m.in. "Sowie Stopnie") i punktem widokowym. W pobliżu przechodzi żółty szlak turystyczny.
(Wikipedia)

Podejrzewam, że nazwa Sowia Kopa, raczej nikomu nic nie mówi... No... może poza mieszkańcami Stronia Śląskiego i okolic.
Góry Złote jako pasmo Sudetów kojarzone jest raczej z takimi szczytami jak: Kowadło, Smrek, Jawornik Wielki, Borówkowa... A Sowia Kopa jako jeden ze szczytów tego pasma? Ani nie wyróżnia się wysokością - tylko 672m., ani nie jest jakoś szczególnie wyróżniający się jeżeli chodzi o kształt czy wybitność... Na wierzchołku nie ma nic charakterystycznego, żadnej wieży widokowej, nie mówiąc już o jakimkolwiek schronisku... Dlaczego w takim razie wybrałem się rodzinnie na ten szczyt? Odpowiedź jest bardzo prosta: poniewaz jest to szczyt chyba najbliżej położony od centrum Stronia Śląskiego. A dniem wycieczki był bardzo charakterystyczny dzień - pierwszy dzień w roku 2010. Zmęczenie zabawą Sylwestrową, którą spędziliśmy w Stroniu Śl. pozwalało nam tego dnia tylko na spacer właśnie na Sowią Kopę. :-)
Jedna z wychodni skalnych w pobliżu szczytu Sowia Kopa(672m.)

poniedziałek, 5 marca 2012

Góra Św. Anny (Opolskie)

Zima 2010

Góra Świętej Anny (Góra Chełmska, nazwa pierwotna Chełm, niem. Sankt Annaberg, śl: Świyntô Ana, Anaberg) – najwyższe wzniesienie grzbietu Chełma na Wyżynie Śląskiej o wysokości 408 m n.p.m. Na szczycie i zboczach góry znajduje się wieś o tej samej nazwie.
W zamierzchłych czasach stała tu pogańska świątynia. Obecnie na Górze znajduje się bazylika i sanktuarium, z figurką św. Anny Samotrzeciej (XV wiek) z jej relikwiami, franciszkański zespół klasztorny z Rajskim Placem (dziedzińcem arkadowym) z lat 1733-1749, na którym stoi 15 stuletnich konfesjonałów, jest także grota wykonana na wzór groty z Lourdes oraz 40 kaplic kalwaryjnych z lat 1700-1709. Na szczycie Góry Św. Anny zbudowano w latach 80. XV wieku klasztor i kościół, który od XVIII wieku jest ważnym centrum pielgrzymkowym.
(Wikipedia)

Na początku wiosny 2010 roku postanowiliśmy rodzinnie wybrać się w strony, w które jak do tej pory bardzo rzadko się kierujemy. Naszym celem została Góra Św. Anny i jej bardzo bliskie okolice w województwie opolskim, w pobliżu autostrady A4. Z racji tego, iż niestety czas był ograniczony zrezygnowaliśmy od razu ze zwiedzania Parku Krajobrazowego Góry Świętej Anny. Zostawiliśmy sobie to na osobną wycieczkę. Głównym naszym celem miały być: bazylika (z figurką Św. Anny) i grota (na wzór groty z Lourdes). Napisałem "miały być", ponieważ okazało się, że co innego zrobiło na nas o wiele większe wrażenie...
Kościół i Rajski Plac na górze Św. Anny