Śnieżne Kotły (Karkonosze)

Zima 2013.

Śnieżne Kotły (niem. Schneegruben, czes. Sněžné jámy) – kotły polodowcowe w Karkonoszach, w południowo-zachodniej Polsce.
Śnieżne Kotły położone są w zachodniej części Karkonoszy (Śląski Grzbiet) między Wielkim Szyszakiem (1509 m n.p.m.) a Łabskim Szczytem (1471 m n.p.m.). W całości leżą w gminie Piechowice.(Wikipedia)

Na zakończenie roku 2013 wymyśliłem sobie, że udam się w moje ulubione pasmo górskie (Karkonosze) w miejsce, które widziałem bardzo dawno temu, które jakoś zawsze pomijałem w moich ostatnich wędrówkach. To miejsce to Śnieżne Kotły. Oczywiście są one znane dla prawie każdego kto choć trochę zna Karkonosze. Moim zdaniem jest to jedno z najpiękniejszych i najatrakcyjniejszych miejsc w Karkonoszach i zarazem w całych Sudetach. Dodatkową atrakcją miał być fakt, iż podziwiać miałem kotły polodowcowe w sezonie zimowym.

Śnieżne Kotły w Karkonoszach

Karkonosze

Szczyt Śląskie Kamienie(1414m) w Karkonoszach

Krajobraz ze szczytu Śląskie Kamienie(1414m)

Szczyt Śląskie Kamienie(1414m) w Karkonoszach

W stronę szczytu Czeskie Kamienie(1417m). Na dalszym planie Wielki Szyszak(1509m), z tyłu Śnieżne Kotły

Karkonosze

Trasa wycieczki miała przebieg następujący:

• - start w Spindlerovym Mlynie (780m n.p.m.)
• - Przełęcz Karkonoska (autobusem, 1198m.np.m.)
• - Śnieżne Kotły (czerwonym szlakiem przez Śląskie Kamienie(1414m) i Czeskie Kamienie (1417m),
• - Ceska Budka (czerwonym szlakiem przez Łabski Szczyt(1472m n.p.m.)
• - czeskie schronisko Vrbatova bouda (żółtym szlakiem, 1397m n.p.m.)
• - zejscie do Spindlerovego Mlyna (czerwonym szlakiem)

Z powodu tego, iż wjechaliśmy czeskim autobusem na Przełęcz Karkonoską (1198m n.p.m.), przewyższenie jakie było do pokonania w górę nie było duże - około 400 może 500m, natomiast przewyższenie w dół było większe - około 900m. Niestety zimy jakiej się spodziewałem po prostu nie było. Śnieg oczywiście był na większości trasy ale np. drzewa nie były przykryte białym puchem. Panowały warunki raczej jesienno-zimowe, powiedziałbym nawet, że jesienne. Na szczęście to była jedyna rzecz, która mnie rozczarowała. Prognoza pogody oczywiście się sprawdziła w 100%, cały czas podczas wędrówki była piękna słoneczna aura. Ponieważ wycieczka odbyła się w środku tygodnia to mimo takiej wspaniałej pogody turystów na szlakach było niewiele, prawdę mówiąc to spotkaliśmy chyba ze dwie osoby (sic!)... Dziwne... Oczywiście ja jak zwykle tym faktem bardzo się nie martwiłem.:-)

Karkonosze, z widokiem na Śnieżkę(1602m n.p.m.)

Szczyt Wielki Szyszak(1509m), z tyłu Śnieżne Kotły

Telewizyjna stacja przekaźnikowa na Śnieżnych Kotłach

W pobliżu Śnieżnych Kotłów. Widok na Wielki Szyszak(1509m)

Cóż można napisać... Kotły oczywiście nie rozczarowały, zarówno one jak i krajobrazy, które mogliśmy oglądać bardzo nam się podobały. :-)
Wtedy myślałem, że to będzie moje ostatnie spotkanie w tym sezonie ze śniegiem. Jednak się myliłem... Ale o tym innym razem. :-)

Śnieżne Kotły w Karkonoszach