Zima 2014.
Kieżmark, Kiezmark (słow. Kežmarok, węg. Késmárk, niem. Käsmark / Kesmark) – miasto powiatowe we wschodniej Słowacji, w kraju preszowskim, w historycznym regionie Spisz. Nazwa miasta pochodzi od niemieckiego złożenia Käsemarkt, oznaczającego „targ serowy”.
Miasto leży na wysokości 626 m n.p.m. w Kotlinie Popradzkiej, u ujścia rzeczki Ľubica do Popradu. Liczba mieszkańców miasta wynosi 17 241 osób (2002), powierzchnia miasta – 24,83 km². (Wikipedia)
Pewnego dnia podczas naszego pobytu w Poroninie postanowiliśmy, że odwiedzimy słowackie miasto Kieżmark (słow. Kežmarok). Z opisu w necie to małe miasto zapowiadało się jako bardzo ciekawe turystycznie: zarówno pod względem krajobrazowym (Tatry na tle zabudowań miasta), jak i pod względem architektonicznym (zabytkowy zespół miejski reprezentujący wszystkie style, począwszy od gotyckiego). Niestety, kiepska pogoda nie pozwoliła cieszyć się przepięknymi widokami na Tatry ale na szczęście pozwoliła na bliższe zapoznanie się z centrum Kieżmarka.
Rynek z ratuszem w Kieżmarku
Zamek w Kieżmarku
Ulica w stronę Rynku w miasteczku Kieżmark
Zamek w Kieżmarku
Park w okolicach zamku w Kieżmarku
W okolicach Rynku w mieście Kieżmark
Kieżmarski ratusz
Zespól miejski w Kieżmarku zrobił na mnie spore wrażenie. Już po kilku minutach spędzonych na uliczkach Kieżmarka wiedziałem, że bardzo dobrze zrobiliśmy wybierając się do tego miasta. Gotycki zamek (niestety akurat zamknięty), klasycystyczny Ratusz, kilka kościołów (w stylach renesansowym, barokowym, klasycystyczno-orientalnym), przepiękne ciągi kamienic w okolicach Ratusza - to wszystko bardzo się wszystkim podobało i powodowało, że spacer po ulicach Kieżmarka był bardzo przyjemny. Całe centrum miasta wydawało się zadbane, może nie tak jak u Czechów, ale raczej nie można było narzekać.
Na mnie chyba największe wrażenie zrobił nowy kościół ewangelicki (tzw. zielony) z lat 1873–1894, wybudowany w stylu klasycystyczno-orientalnym (tzw. nowobizantyjskim). Jego rozmach, wielkość, różnorodność styli(elementy romańskie, renesansowe, bizantyjskie, a nawet mauretańskie i arabskie) zaskakuje. Rzadko mam okazję oglądać tego rodzaju budowlę.
Polecam wszystkim odwiedzenie miasta Kieżmark (Kezmarok) i to nie tylko wtedy kiedy jest kiepska pogoda. :-)
Na mnie chyba największe wrażenie zrobił nowy kościół ewangelicki (tzw. zielony) z lat 1873–1894, wybudowany w stylu klasycystyczno-orientalnym (tzw. nowobizantyjskim). Jego rozmach, wielkość, różnorodność styli(elementy romańskie, renesansowe, bizantyjskie, a nawet mauretańskie i arabskie) zaskakuje. Rzadko mam okazję oglądać tego rodzaju budowlę.
Polecam wszystkim odwiedzenie miasta Kieżmark (Kezmarok) i to nie tylko wtedy kiedy jest kiepska pogoda. :-)
Nowy kościół ewangelicki w Kieżmarku
Wejście - kościół ewangelicki w Kieżmarku
Rynek w Kieżmarku
Niezwykle malownicze miasteczko ze zróżnicowaną i niebagatelną architekturą. Już na zdjęciach może się podobać.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Nie znałam tego miasteczka, a jak widzę ma sporo do zaoferowania i warto się tam wybrać. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż byłem zauroczony tą miejscowością. Piękne wybrałeś zdjęcia,świetnie oddają nastrój tego miasta. :-)
OdpowiedzUsuńNocowałem kiedyś w pobliżu tych łuków... Przypomniałem sobie to dzięki Twoim zdjęciom!
OdpowiedzUsuńDopiero po kościele zorientowałam się, że też tam kiedyś byłam... co prawda tylko przejazdem, ale miasteczko wywarło na mnie ogromne wrażenie. Szczególnie te kamieniczki z bramami. Koniecznie muszę tam kiedyś zawitać na dłużej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ha, byłem tam ongiś (z jakąś dekadę temu), ale niestety nie na popas, ino przejazdem, więc z musu na chwilę. Ale też mi się podobało. Świetne foty, jak zawsze zresztą!
OdpowiedzUsuńA mnie się słowackie miasteczka w ogóle nie podobają :/
OdpowiedzUsuńTen kościół rzeczywiście ciekawy. Te wieżyczki kojarzą mi się własnie z takimi arabskimi wpływami i jak wdze opis, niebezpodstawnie.
OdpowiedzUsuńCałkiem przyjemne miasto. Trochę pusto na ulicach, ale może celowo swym aparatem omijałeś ludzi.
OdpowiedzUsuńLadnie, lubie takie klimaty.
OdpowiedzUsuń