Jesień 2013.
Rogowiec (niem. Hornschloss) – szczyt o wysokości 870 m n.p.m. w południowo-zachodniej Polsce, w Sudetach Środkowych, w Górach Kamiennych, w paśmie Gór Suchych.
Góra porośnięta lasem mieszanym bukowo–świerkowym regla dolnego. Leży na obszarze Parku Krajobrazowego Sudetów Wałbrzyskich. Szczyt zwieńczony ruinami kamiennego zamku Rogowiec z końca XIII wieku. (Wikipedia)
Góra porośnięta lasem mieszanym bukowo–świerkowym regla dolnego. Leży na obszarze Parku Krajobrazowego Sudetów Wałbrzyskich. Szczyt zwieńczony ruinami kamiennego zamku Rogowiec z końca XIII wieku. (Wikipedia)
Podczas mojej pierwszej wizyty w górach Kamiennych (wejście na Waligórę i okoliczne szczyty) obiecałem sobie, że na pewno w to pasmo górskie muszę kiedyś powrócić. Niedawno nadarzyła się ku temu okazja i miałem przyjemność wejść na górę Rogowiec na wysokość 870 m n.p.m. Na szczycie tej góry znajdują się ruiny kamiennego zamku. Podobno to zamek (ruiny) najwyżej położony w Polsce! Początek wycieczki to bardzo malownicza Dolina Rybna pomiędzy Grzmiącą a Rybnicą Leśną.
Szczyt góry Rogowiec(870m n.p.m.) - ruiny zamku
Gospoda Sudecka w Dolinie Rybnej
Dolina Rybna w Górach Suchych
Na szlaku w stronę Rogowca(870m)
Trasa przebiegała w większości przez gęsty las. Niestety z tego powodu praktycznie żadnych dalekich krajobrazów po drodze nie można było dostrzec. Jakichkolwiek punktów widokowych nie było. Szkoda... Jedynie w dwóch, może trzech miejscach przez trochę rzadszy las widoczne były pobliskie masywy Gór Kamiennych. Pod tym względem wycieczka nie była zbyt interesująca, ale to wszystko zrekompensował sam szczyt Rogowca, który oferuje bardzo ładną panoramę na sporą część gór Suchych i Wałbrzyskich (Borowa i pobliskie szczyty). Ruiny kamiennego zamku rzeczywiście są malowniczo położone na samych szczycie góry, jednak pozostałości po zamku nie wzbudziły u mnie jakichś szczególnych emocji. Ot takie sobie ruinki. :-)
Ogólnie wycieczka udała się w 100%. Pogoda dopisała. Tłoku na trasie nie było, dopiero na samym szczycie można było zauważyć kilku może kilkunastu turystów. Krajobrazy z samego szczytu góry - bardzo ładne. Myślę, że to nie była ostatnia moja wizyta w tych górach. Spoglądając na mapę już teraz nawet mam pomysł na nową wycieczkę, tym razem bardziej "przestrzenną" i krajobrazową. :-)
Ruiny zamku Rogowiec(870m n.p.m.)
Pozostałości zamku Rogowiec(870m n.p.m.)
Krajobraz ze szczytu góry Rogowiec(870m n.p.m.) - Góry Suche i Wałbrzyskie (Masyw Jałowca i góra Borowa)
Krajobraz ze szczytu góry Rogowiec(870m n.p.m.) - Góry Suche i Wałbrzyskie (góra Chełmiec)
Pięknie tam :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniały mi się stare czasy...
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Prawie moje rodzinne rejony. Od Wałbrzycha rzut beretem. Jesień tam zawsze była piękna.
OdpowiedzUsuńNieznane nam niestety jeszcze tereny...
OdpowiedzUsuńWspaniała wycieczka, na zamku Rogowiec jeszcze nie byłam, chociaż to tak niedaleko! I piękna jest ta panorama z samej góry, a i ruiny zamku bardzo ciekawe:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMiałem okazję być, przy okazji dłuższej wędrówki ale takich ładnych zdjęć z tego szczytu nie mam :)
OdpowiedzUsuńG.Kamienne ogólnie są bardzo ładne i dość urozmaicone-tak je pamiętam.
Też uważam, że ten zamek jest pięknie położony, a widoki z niego rewelacyjne. Lubię czasem na niego zajść właśnie po to, by przypomnieć sobie co z niego widać ;-) Ja go najbardziej lubię zimą i jesienią.
OdpowiedzUsuńWidzę, że warto było się tam wspiąć. Widoki piękne, no i te tajemnicze ruiny zamku.
OdpowiedzUsuńTylko raz byłem w pokazywanym regionie. Jakże to urokliwa kraina, świetnie uchwyciłeś to na zdjęciach. Kiedyś często bywałem w Sudetach, jest tam tyle interesujących miejsc.
OdpowiedzUsuńFotki kapitalne, ładnie zachęcasz do zwiedzenia Gór Kamiennych.
Pozdrawiam.
Jak zwykle mam frajdę z oglądania Twoich "górskich" zdjęć. Mogę sobie powspominać moje wycieczki i nasycić oczy wspaniałymi widokami, jakie pokazujesz. Czasem podejrzewam, iż masz jakieś specjalne"dojścia" bo widać że pogoda jak zwykle przy okazji Twoich wypraw była wspaniała a powietrze jak kryształ.
OdpowiedzUsuńJest urok i klimat. Sporo lat opłynęło od mojej wizyty w tym rejonie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Może kiedyś tu dotrę, na razie zostają Twoje fantastyczne fotki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZnowu ciekawa wycieczka :)
OdpowiedzUsuńRuiny uwielbiam, ale te faktycznie takie ....nie wzbudzające emocji.
Ostatnio zafascynowały mnie (pod względem fotograficznym) opuszczone budynki. Oczywiście nie każdy taki budynek ma klimat jakiego szukam, ale zazwyczaj trafia się taka strasząca perełka.
Pozdrawiam :)
Tak tam pięknie, że aż chciałoby się tam być :)
OdpowiedzUsuńWracam do Twojego wpisu, bo tyle tu słońca i pozytywnej energii na fotkach, że na chwilkę można zapomnieć o szarościach za oknem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Czasem z historii pozostaje jedynie sterta kamieni, a i z czasem ta sterta też przejdzie do historii;) Warto się zatrzymać choć na chwilę i spróbować chociaż sobie wyobrazić jak to drzewiej bywało:) Piękna jesienna aura w górach i sielski krajobraz, który można podziwiać z góry. Można się rozmarzyć i naładować akumulatory, a przy okazji zachłysnąć widokiem i pooddychać nieco głębiej.
OdpowiedzUsuńGóra z ruinami zamku Rogowiec .posiada ciekawą historię. Pełną zagatek i tajemnic. Krzyż który tam postawiono ma swoją historię ,bardzo tragiczną.
OdpowiedzUsuńZnam, z moją żoną zaszliśmy w ciążę na Rogowcu. Co to tam było !
OdpowiedzUsuń